niedziela, 28 lipca 2013

Zatrwian w roli głównej

Witam!
Rozpocznę od tego, iż nasuwa mi się ostatnio taka myśl, że ja się nie nadaję do czynnego blogowania, mam takie przerwy, że aż wstyd! Dla przykładu, to, co pokażę dziś, zrobiłam już ze dwa tygodnie temu, ale oczywiście nie miałam czasu usiąść i wstawić zdjęcia-cóż...
Najwidoczniej lato nie służy blogowaniu.

Mimo to, pokażę dzisiaj mini wianuszki z zatrwianu. Bardzo lubię tę roślinkę i staram się co roku o tej porze kupować parę wiązek do domu, gdyż zatrwian wspaniale sprawdza się przy różnych pracach (używałam go między innymi do wianków jesiennych, stroików świątecznych i wiosenno-wielkanocnych). Ślicznie się zasusza nie tracąc koloru, dlatego polecam i jeszcze raz polecam.

Poniżej kilka zdjęć:



  

Dziękuję, że do mnie zaglądacie.
Pozdrawiam i życzę udanej Niedzieli!