czwartek, 5 grudnia 2013

Czerwony Zielony Niebieski

Dziś krotki post, w którym chciałam pokazać proste dekoracje stołu z wykorzystaniem świeczki.
I tak po kolei:
Czerwony:

Zielony:

Niebieski:


Dziękuję za poświęconą chwilę i wszystkie komentarze.
Miłego dnia.
Ania })({

piątek, 15 listopada 2013

Po dłuższej chwili niebytu...

...powracam.
Zawsze sobie obiecuję, że te moje nieobecności będą tylko chwilowe, tym razem znów trochę mnie nie było, ale w tym przedświątecznym czasie, postaram się wszystko nadrobić.
Dziś stroik ze świeczkami. Już w klimatach świątecznych, aczkolwiek kolory nie są typowe.
Zapraszam do obejrzenia.




Teraz ruszam do Was w odwiedziny.
Pozdrawiam.
Ania })({

środa, 9 października 2013

Z tego, co zostało w ogrodzie

Dziś pokażę małą kompozycję z roślin, które jeszcze można znaleźć w moim ogrodzie. Ostatnie róże, ziemowity, starce i machonia oraz kilka listków hosty. 
Całość wykonana w wydrążonej dyni ozdobnej, która również pochodzi z ogrodu.
Miłego oglądania i dziękuję za odwiedziny.
Ania })({






sobota, 14 września 2013

Skromny

Witam:)
Zaglądam tu na chwilkę, aby pokazać skromny wianuszek w ciepłych, jesiennych barwach.
Pozdrawiam i życzę udanej reszty weekendu:)
Ania })({
Ps. Dziękuję, że tu zaglądacie;)




sobota, 31 sierpnia 2013

Jestem

...po dłuższej nieobecności:) I już postaram się być bardziej aktywna. 
Mija lato, które, jak się okazało, nie sprzyjało mi, jeśli chodzi o handmade, ale idzie jesień, a na jesień jestem jakoś bardziej kreatywna:)
Poniżej wianek, taki na pożegnanie lata.



Jakiś czas temu zrobiłam moje pierwsze pudełko ślubne dla Anety i Michała.
Niestety zapomniałam je obfotografować. Przypomniałam sobie o tym podczas mszy w kościele. Dlatego zaraz przed życzeniami pobiegłam w te pędy do samochodu, pstryknąć chociaż jedno zdjęcie i oto ono:   

Tradycyjnie dziękuję, że do mnie zaglądacie.
Obiecuję nadrobić zaległości i zrobić rundę po Waszych blogach.
Pozdrawiam
Ania})({

niedziela, 28 lipca 2013

Zatrwian w roli głównej

Witam!
Rozpocznę od tego, iż nasuwa mi się ostatnio taka myśl, że ja się nie nadaję do czynnego blogowania, mam takie przerwy, że aż wstyd! Dla przykładu, to, co pokażę dziś, zrobiłam już ze dwa tygodnie temu, ale oczywiście nie miałam czasu usiąść i wstawić zdjęcia-cóż...
Najwidoczniej lato nie służy blogowaniu.

Mimo to, pokażę dzisiaj mini wianuszki z zatrwianu. Bardzo lubię tę roślinkę i staram się co roku o tej porze kupować parę wiązek do domu, gdyż zatrwian wspaniale sprawdza się przy różnych pracach (używałam go między innymi do wianków jesiennych, stroików świątecznych i wiosenno-wielkanocnych). Ślicznie się zasusza nie tracąc koloru, dlatego polecam i jeszcze raz polecam.

Poniżej kilka zdjęć:



  

Dziękuję, że do mnie zaglądacie.
Pozdrawiam i życzę udanej Niedzieli!


niedziela, 23 czerwca 2013

Naturalny w przypływie chwili

Witam:)
Dziś chciałam pokazać wianek, jaki uwiłam w sumie z nudów bo deszcz popsuł nam niedzielę.
Wianuszek z tego, co na działce sobie wyrosło plus wstążeczka i kilka perełek.
Ma średnicę 13 cm. Zrobiony z hortensji i czegoś, co porasta nam taras. Nazwy jakoś nie przyswoiłam:)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
A.



Dopisek 24.06.
Już wiem, co to za roślinka- trzmielina - dzięki, że są google!!!