Jak ten czas zatrzymać? Jeśli ktoś ma na to receptę, mile widziane udostępnienie :)
Ale nie o tym chciałam.
Pozostaję w klimacie Wielkanocnym (przedświątecznym) i próbuję nim zarażać rodzinkę, dlatego dziś kolejne jajka. Pierwsze dwa moje, a jedno twórczości mojej siostry.
Motyw przewodni ---> zając w zaroślach ;)
Żółte:
Zielone:
Razem:
Siostrzane:
W Sobotę otrzymałam paczuszkę. Zawartość bardzo mile mnie zaskoczyła! Cudne osłonki-koszulki na jajka. Śliczne, prześliczne...a wykonane przez Grażynkę, która prowadzi bloga http://pasje-grazyny.blogspot.com/ Nie wiem, jakimi słowami wyrazić wdzięczność... Dziękuję, będą piękną ozdobą wielkanocnego stołu :*
Zerknijcie :)
Miałam tu jeszcze dzisiaj wstawić króliki na piku, które niedawno uszyłam. Tak! Uszyłam, na maszynie, ja! Sama się nie mogę nadziwić, bo mój związek z maszyną do udanych nie należy, ale...docieramy się powoli.
Z racji tego, że króliki są jeszcze nieobfotografowane, postanowiłam podzielić się z Wami najpierw wzorami na owe króliki, bo do Świąt mało czasu, a może ktoś chciałby sobie takie sprawić (a tak jak ja nie może odszukać wzoru...) Dlatego, żeby nie tracić czasu podsyłam Wam dwa rodzaje.
Nie podam źródła, bo go nie zapisałam (oszukałam się strasznie, więc ciężko wrócić do historii), zatem źródło po prostu Internet.
To tyle! (ale się rozpisałam)
Miłego tworzenia.
A.