Rozpocznę od tego, iż nasuwa mi się ostatnio taka myśl, że ja się nie nadaję do czynnego blogowania, mam takie przerwy, że aż wstyd! Dla przykładu, to, co pokażę dziś, zrobiłam już ze dwa tygodnie temu, ale oczywiście nie miałam czasu usiąść i wstawić zdjęcia-cóż...
Najwidoczniej lato nie służy blogowaniu.
Mimo to, pokażę dzisiaj mini wianuszki z zatrwianu. Bardzo lubię tę roślinkę i staram się co roku o tej porze kupować parę wiązek do domu, gdyż zatrwian wspaniale sprawdza się przy różnych pracach (używałam go między innymi do wianków jesiennych, stroików świątecznych i wiosenno-wielkanocnych). Ślicznie się zasusza nie tracąc koloru, dlatego polecam i jeszcze raz polecam.
Poniżej kilka zdjęć:
Dziękuję, że do mnie zaglądacie.
Pozdrawiam i życzę udanej Niedzieli!
ale super! nie znałam tych kwiatów ale wyglądają pięknie:)
OdpowiedzUsuńKwiatuszki znam:-) Ale nie miałam pojęcia że można je wykorzystać w taki sposób. Prześliczne są Twoje wianuszki!
OdpowiedzUsuńfantastyczne! ;) ten w odcieniach fioletu jest wyjątkowo urokliwy ;))
OdpowiedzUsuńSliczne:) A najbardziej podoba mi się fioletowy:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMnie też się najbardziej podoba fioletowy, kwiaty znam, często je suszę by w jesieni móc podziwiać ich kolorystykę.Pozdrawiam serdecnznie i gratuluję wspaniałych wianuszków!:)
OdpowiedzUsuńjeeej, ale piękne! :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że zatrwian tak pięknie się zasusza. Wianuszki są prześliczne. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzesliczne wianuszki :):) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne wianuszki jak zwykle zresztą;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wianki.
OdpowiedzUsuńWianki bardzo urokliwe! Śliczne! Też lubię tę roślinę, choć wianków nie robię:)
OdpowiedzUsuńŚliczne wianki :)
OdpowiedzUsuńwymiekłam na widok takiego cudu natury
OdpowiedzUsuńPiękne wianki:)
OdpowiedzUsuńJa też mam różne przerwy w blogowaniu i wciąż do tyłu jestem z dodawaniem zdjęć;)
Śliczne te wianuszki ;) takie radosne
OdpowiedzUsuńZnam ten ból ciągłych tyłów na blogu. Ale wianuszki cudne, kolorowe.
OdpowiedzUsuńWianki są prześliczne! Az nie mogę oderwać od nich oczu :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wianki i pięknie dobrane kolorki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kompozycje:)) Cudowne!
OdpowiedzUsuńCudowne wianuszki i to połączenie z motylkami. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńCudowne wianuszki i to połączenie z motylkami. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńale kolorowo :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Bardzo mi się podoba ten wianuszek z fioletowymi kwiatuszkami. Ten drugi jest trochę mdły, ja bym do niego dodała jeszcze jakiś żywszy kolor, czerwień, albo ten fiolet... ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam robótki ręczne :)ŚLICZNE wianuszki
OdpowiedzUsuńObserwuję? Oczywiście
Zapraszam do siebie http://testuje-z-rodzina.blogspot.com/
Śliczne wianki. Nie wiedziałam, że ten kwiat tak się nazywa.
OdpowiedzUsuńW międzyczasie zmieniłam adres bloga. Teraz to gdy-mam-czas.blogspot.com/
Zapraszam.
Dziękuję za odwiedziny :) Wianki prezentują się świetnie!
OdpowiedzUsuńLubię zatrwian bo po zasuszeniu nie zmienia koloru. Wianek fioletowy przecudnej urody. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne wianki <3
OdpowiedzUsuńPrześliczne wianki, a pudełeczko na szóstkę z plusem;-)
OdpowiedzUsuń