niedziela, 28 lipca 2013

Zatrwian w roli głównej

Witam!
Rozpocznę od tego, iż nasuwa mi się ostatnio taka myśl, że ja się nie nadaję do czynnego blogowania, mam takie przerwy, że aż wstyd! Dla przykładu, to, co pokażę dziś, zrobiłam już ze dwa tygodnie temu, ale oczywiście nie miałam czasu usiąść i wstawić zdjęcia-cóż...
Najwidoczniej lato nie służy blogowaniu.

Mimo to, pokażę dzisiaj mini wianuszki z zatrwianu. Bardzo lubię tę roślinkę i staram się co roku o tej porze kupować parę wiązek do domu, gdyż zatrwian wspaniale sprawdza się przy różnych pracach (używałam go między innymi do wianków jesiennych, stroików świątecznych i wiosenno-wielkanocnych). Ślicznie się zasusza nie tracąc koloru, dlatego polecam i jeszcze raz polecam.

Poniżej kilka zdjęć:



  

Dziękuję, że do mnie zaglądacie.
Pozdrawiam i życzę udanej Niedzieli!


29 komentarzy:

  1. ale super! nie znałam tych kwiatów ale wyglądają pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiatuszki znam:-) Ale nie miałam pojęcia że można je wykorzystać w taki sposób. Prześliczne są Twoje wianuszki!

    OdpowiedzUsuń
  3. fantastyczne! ;) ten w odcieniach fioletu jest wyjątkowo urokliwy ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczne:) A najbardziej podoba mi się fioletowy:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie też się najbardziej podoba fioletowy, kwiaty znam, często je suszę by w jesieni móc podziwiać ich kolorystykę.Pozdrawiam serdecnznie i gratuluję wspaniałych wianuszków!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam, że zatrwian tak pięknie się zasusza. Wianuszki są prześliczne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przesliczne wianuszki :):) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne wianuszki jak zwykle zresztą;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wianki bardzo urokliwe! Śliczne! Też lubię tę roślinę, choć wianków nie robię:)

    OdpowiedzUsuń
  10. wymiekłam na widok takiego cudu natury

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne wianki:)
    Ja też mam różne przerwy w blogowaniu i wciąż do tyłu jestem z dodawaniem zdjęć;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne te wianuszki ;) takie radosne

    OdpowiedzUsuń
  13. Znam ten ból ciągłych tyłów na blogu. Ale wianuszki cudne, kolorowe.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wianki są prześliczne! Az nie mogę oderwać od nich oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne wianki i pięknie dobrane kolorki.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam takie kompozycje:)) Cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowne wianuszki i to połączenie z motylkami. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowne wianuszki i to połączenie z motylkami. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  19. Prześliczne! Bardzo mi się podoba ten wianuszek z fioletowymi kwiatuszkami. Ten drugi jest trochę mdły, ja bym do niego dodała jeszcze jakiś żywszy kolor, czerwień, albo ten fiolet... ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam robótki ręczne :)ŚLICZNE wianuszki
    Obserwuję? Oczywiście
    Zapraszam do siebie http://testuje-z-rodzina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczne wianki. Nie wiedziałam, że ten kwiat tak się nazywa.
    W międzyczasie zmieniłam adres bloga. Teraz to gdy-mam-czas.blogspot.com/
    Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję za odwiedziny :) Wianki prezentują się świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię zatrwian bo po zasuszeniu nie zmienia koloru. Wianek fioletowy przecudnej urody. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Prześliczne wianki, a pudełeczko na szóstkę z plusem;-)

    OdpowiedzUsuń